Trutnie w rodzinie pszczelej są wychowywane przede wszystkim
w celu zapłodnienia matek pszczelich. A tym samym przedłużeniu gatunku. Matka
pszczela wykonując lot godowy stara się by dotarły do niej jedynie
najsilniejsze i najsprawniejsze trutnie. To pozwala zachować różnorodność
genów, oraz zapewnić silne potomstwo cechujące się odpowiednią odpornością na
wszelkie niebezpieczeństwa czyhające na rodzinę.
Poza zdolnością latania i zapładniania matek, trutnie nie
zostały wyposażone w nic charakteryzujące prawdziwą pszczołę. Nie mogą zbierać
pyłku, ani nektaru. Nie propolisują gniazda. Są zdane na łaskę robotnic które
przez okres intensywnego dopływu pożytku do ula troskliwie się nimi zajmują
nawet po ich wygryzieniu. Muszą mieć większe komórki, które da się rozpoznać na
pierwszy rzut oka oraz mają najdłuższy okres rozwojowy bo 24 dni. Trutnie
rozwijają się z jaj niezapłodnionych, dlatego mówi się w sytuacji gdy w ulu
jest sam czerw trutowy że wdała się trutówka. Czyli zwykła robotnica zdolna do
składania wyłącznie jaj niezapłodnionych, co poprzedziło stratę matki oraz brak
możliwości wychowania nowej. Co więcej, trutnie osiągają pełnię dojrzałości
płciowej po 12 dniach od wygryzienia. Często można się spotkać z opinią że
trutnie pomagają w utrzymaniu właściwiej temperatury w ulu. Nie jestem
specjalistą, ale moim zdaniem może być to prawdą. Trutnie po okresie 8 dni są w
stanie dopiero wykonywać pierwsze loty. Również lot trutnia jest wyraźnie
rozpoznawalny, charakteryzuje się wysokim buczeniem. Podobnym do lotu trzmiela.
W
okresie późnego lata, trutnie które nie zdołały zapłodnić żadnej królowej są
wyrzucane z ula gdzie potem giną z głodu oraz zimna. Często zdarza się że
trutnie są wręcz zabijane przez robotnice, które je żądlą na śmierć. Same
trutnie nie posiadają w odwłoku żądła, więc pszczelarz nie musi się obawiać
ataku z ich strony. Moim zdaniem pewna ilość trutni w okresie letnim jest
potrzebna, ponieważ zapewniają potrzebę na męski feromon do prawidłowego
funkcjonowania rodziny pszczelej. Masa dorosłego trutnia waha się między 120-290 mg. Dojrzałość płciowa trutni utrzymuje
się dosyć długo bo aż 40-50 dni. Również podczas kopulacji trutnie nie są
oszczędzane, ponieważ gdy truteń dotrze do matki pozostawia w niej swój
zbiorniczek który "pompuje" w nią całe nasienie. Jedna matka
potrzebuje do całkowitego zapłodnienia ok. 8-15 trutni. Kopulacja odbywa się
przez zwabienie trutnie feromonem matki w odpowiednie miejsce, gdzie na
wysokości ok. 20 metrów dochodzi do wymiany płynów. W normalnej rodzinie
pszczelej może znajdować się 500 do nawet 5 tyś trutni. Ich liczba jest
określana przez pszczoły, ponieważ utrzymanie płci męskiej w ulu jest dosyć
kosztowne.
Ramki pracy stosowane przez pszczelarzy mają głównie na celu
eliminacje części warrozy, gdyż roztocze wybiera chętniej komórki trutowe jak
komórki pszczele. Gdy czerw zostaje zasklepiony na komórkach, wycina się go i
wkłada z powrotem ramkę pracy na której był. Jest to również metoda stosowana przy zapobieganiu rójce.
Ramka pracy jest zakładana jako przed ostatnia ramka. Jeśli rodzina jest silna
to po okresie 4-5 dni taka ramka powinna być zabudowana w całości. Los trutni
nie jest wesoły, ale na pewno zapewniają ciągłość gatunku, jeśli mamy
wartościowe matki i zależy nam na dobrym unasiennieniu młodych matek.
Powinniśmy pozostawić część trutni gdyż są one idealną kopią pod względem
genetycznym królowej ula macierzystego.
Napisałeś to prostym i zrozumiałym językiem. Tak trzymaj. Pozdrawiam A.L.
OdpowiedzUsuńDziękuje przydało się na referat z przyrody.
OdpowiedzUsuń