wtorek, 29 stycznia 2019

Praca

W końcu mogłem się zabrać za budowę nowych uli. Po posprzątaniu warsztatu, i doprowadzeniu go do jako, takiej użyteczności uruchomiłem maszyny. Nie ukrywam że miałem troszkę przygód z nimi, typu laser w ukośnicy trzeba było ustawiać, w grubościówce zepsuł się posuw itp. Udało mi się do tej pory na razie zrobić komplet nadstawek do uli. No ale powolutku wszystko idzie do przodu, lecz nie mogę powiedzieć że troszkę opornie. Ale staram się codziennie coś zrobić.


Korpusy kleję standardowo klejem D4, jak poprzednie korpusy, wkręty zastosowałem 7cm. Tylko jakbyście robili również swoje ule to polecam nawiercić przed wkręceniem. Ja nawiercam wiertłem 3mm  i nie mam problemu z rozrywaniem desek, tak jak to miałem w poprzednich ulach. Wracając jeszcze do wkrętów, to kupiłem zwykłe czarne wkręty do płyt kartonowo-gipsowych i drewna, a nie jakieś magiczne srebrne, złote czy coś.


Jednej rzeczy nie zrobiłem. Nie zacinałem desek na łączeniach, mam nadzieję że wkręty mnie nie zawiodą i deski po czasie się nie wypaczą... Pewnie ktoś się zastanawia czemu buduję nowe ule, pewnie będę powiększał pasiekę. Odpowiem tak: Będę powiększał pasiekę ale nieznacznie. (o ile mi desek nie braknie), a stare ule wyrzucę w piec, lub je na coś przerobie może na odkładowe, zobaczymy. Moje stare ule które mają z 4-5 lat muszę wyrzucić, bo mają zły wymiar i z tego względu że miałem słabą piłę to je jeszcze gorzej zniszczyłem niż poprawiłem. Pszczoły budowały dziką zabudowę, miód lał się z każdej strony, powodowało to rabunki, pełno bałaganu, jak i nie miałem komfortu  pracy na tych ulach. Plus do tego w nowych ulach będę osiatkowane dennice i dodatkowe wloty w korpusach.


Główny wlotek będzie pod kątem 60°, jeśli uda mi się to zamontować jakoś. Z dennicami miałem małe problemy, chodzi o sam otwór którym będą pszczoły wychodziły z ula, bo jeszcze nie dorobiłem się frezarki górnowrzecionowej, ani czopiarki. I wycinałem otwór wyrzynarką, która była pożyczona od sąsiada, ale nie wiem jak on nią robił bo brzeszczot był pod jakimś dziwnym kątem, zamiast na wprost. I pierwszy otwór wyszedł dość kosmato. Jeszcze zastanawiałem się czy robić siatkę pod kątem, tak jak to robił Aron u siebie, ale stwierdziłem że nie ma sensu takiego zastosowania. Najgorszym etapem prac jak dotąd to przygotowanie materiału na ule, czyli ucięcie, oheblowanie krawędzi, puszczenie na grubościówce, a później jeszcze zafrezowanie. Z nadstawkami to była przyjemność bo uciąłem deski na wymiar i mogłem od razu składać, a tutaj muszę łączyć po dwie deski na ścianę korpusu, i potrzeba masę desek. Samo składanie korpusu jeśli się ma zrobione prawidło to przyjemność , potem docinam korpus na pile i mam jeden element ula. Aha, zapomniałem wam jeszcze napisać, że w starych ulach wymiar był troszkę za mały i do niektórych korpusów 12 ramek się nie mieściło, zostawała wtedy niezła luka i miałem często dodatkowe plastry które pszczoły same sobie wybudowały.  No i tak, to się u mnie dzieje może coś z tego mi wyjdzie, na razie z nadstawek jest zadowolony, zobaczymy jak później pójdzie, teraz mam przed sobą największy nawał prac. Jak już ukończę korpusy gniazdowe, reszta to już formalności. Macie tutaj jeszcze taki krótki filmik który wrzuciłem w czasie pracy nad  ulami: https://www.youtube.com/watch?v=HTPyQ7MPCxM&t=72s

wtorek, 22 stycznia 2019

Akcja "Nasza przyszłość ma pomarańczowo-czarne barwy"

Jakiś czas temu rozpisywałem się o tym że w szkołach powinny być przeprowadzane zajęcia poświęcone temu, jak ważne są pszczoły w naturze. I moje marzenie się spełniło dzięki kilku dziewczynom z II Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim. Jedna z nich właśnie do mnie dzisiaj napisała bym pomógł im opublikować ich akcję na swoim blogu, i gdy zobaczyłem zdjęcia z warsztatów dzieci prowadzonych właśnie przez te dziewczyny to nie mogłem nic tutaj, nie wspomnieć o nich.


Jeśli jest jakiś pszczelarz w okolicy (bądź firma) chętny pomóc w projekcie tych dziewczyn, to piszcie do nich na ich stronie: https://www.facebook.com/pg/Nasza-przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87-ma-pomara%C5%84czowo-czarne-barwy-288741858515546/posts/?ref=page_internal

E-mail: pszczela_rodzina@wp.pl
Lider zespołu: Natalia Lamek tel. 690 021 346

Akcja prowadzona jest pod patronatem: https://zwolnienizteorii.pl/