poniedziałek, 7 lipca 2014

"Pszczoły miodne"

Ostatnimi czasy kupiłem sobie książkę "Pszczoły miodne", autorstwa Armin'a Spurgin'a. Wczoraj ją skończyłem czytać. I chciałem się podzielić swoimi wrażeniami związanymi z tą książką. Mianowicie...


Książkę można na pewno polecić osobom które planują założyć pasiekę i są kompletnie bez jakiejkolwiek wiedzy na temat pszczelarstwa i pszczół. Ja, jako że wcześniej interesowałem się pszczelarstwem nim osadziłem swój ul, nabrałem pewnej wiedzy wcześniej. Ale były również w niej zagadnienia, o których nie miałem pojęcia, i uzyskałem kilka odpowiedzi na moje pytania. Niestety złożone zagadnienia jak np. wychów matek. Czyli krok, po kroku... Niestety nie było takiego czegoś. Natomiast dość sporą uwagę poświęcono wyposażeniu pasieki, przyrządom pszczelarskim, budowie pszczoły i ich zachowań. Po przeczytaniu tej książki czuję pewien niedosyt... Na pewno to nie jest ostatnia książka jaką sobie kupiłem o pszczołach. W szczególności interesuje mnie wychów matek. Wracając na chwilkę jeszcze do samej książki, to mimo że nie było w niej zawartej jakiejś tam obszernej wiedzy na temat pszczelarstwa. Lekturę czytało się nader miło i z zainteresowaniem. Jest też w niej kilka ciekawych przepisów. A nawet wyceny sprzętu pszczelarskie, lecz powinny być one zaktualizowane bo są dosyć zaniżone, lub w niektórych miejscach zawyżone. Tak jak już wspominałem, jeśli ktoś planuje dopiero założyć pasiekę. Ta książka jest zdecydowanie dla niego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz